|
|
Bionicle Forum Bionicle
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Spocco Rocco
Stały bywalec
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/6 Skąd: Częstochowa, Anah-Nui Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:05, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kolejna Cześć! (przedostatnia [chyba xD])
Makuta miał problem: czuł się, jakby podzielił się na dwie części: jedna była dobra i mówiła, że jednak nie masz już w sobie nienawiści i nakłaniała do pojednania z dobrem, a druga pozostała zła, bała się dobra i nakłoniła go, do dalszych złych czynów. Mówiła, że w ten sposób Teridax pozbędzie się tej drugiej. Uległ lękowi przed dobrem. Wzniósł rękę i dookoła Mata-Nui'ego strzeliło z tuzin piorunów.
- W twych oczach maluję się lęk, mój bracie - powiedział Wielki Duch - Lęk najgorszy, gorszy od zła, lęk przed dobrem. Przejdź na moją stronę - W tej chwili dobra część powiększyła się, lecz złą stawała się coraz bardziej przestraszona i kazała mu zabić ich wszystkich. Mata-Nui poraził go strumieniem światła, co tylko podrażniło złą stronę.
- Bracie, zostaw mnie w spokoju! - przemawiało ustami Teridaxa zlęknione zło - Przejdę na twoją stronę, ale zostaw mnie, takiego, jaki jestem!
- Nie z tobą rozmawiam, lecz z twym grzechem. Nie możesz przejść na stronę dobra, pozostając nieczysty - odpowiedział brat Makuty - Zniszcz zło, ja ci przebaczę, tylko tak możesz przeżyć i trafić do normalnego świata, który wskrzeszę. Nie bój się samego siebie, bo twoje sumienie także jest twoją częścią.
- NIEEEE! - wyrwał się wrzask z ust Teridaxa. Nie chciał być dobry. Użył jednej z mocy Makuta: grawitacji i już Lewa zaczął zwijać się z bólu na ziemi. Zbroja zaginała mu się do środka, maska pękła. Mechaniczne części i zbroja odrywały się od niego przyprawiając go o ból. Na koniec Teridax użył widzenia termicznego i Toa Powietrza spłonął. Zła część nieco się powiększyła, lecz nie dało to większego rezultatu.
- O nie! - krzyknęła zdenerwowana Hahli na widok Lewy. Znienawidziła Makutę do granic możliwości. Instynktownie wysunęła zaciśniętą pięść w stronę Makuty, i - nikt nie uwierzy - z jej ręki wystrzeliło kilkanaście najpotężniejszych Nuva Blastów, jakich oczy matoran przyjemności oglądać nie miały. Hahli sama dziwiła się, bo przecież nie miała maski, a tu Teridax upadł na plecy. Toa wody rzuciła się na osłabionego Makutę i użyła mocy elementarnej.
- Napij się - wrzasnęła oblewając Makute wodą.
- Niech odda Olmak, i daj mu spokój, bo jeszcze zginiesz! - ostrzegł Mata-Nui. Bez cienia wahania Teridax pospiesznie cisnął maskę w stronę swojego brata. Jednak, na Hahli to nie poskutkowało. Woda zaczęła powoli zalewać całą okolicę. W końcu nie wytrzymała, upadła i umarła z wycieńczenia. Teridax ostatkiem sił podniósł się i doczołgał do stojącego Mata-Nui'ego. Oddał mu pokłon i czekał. Mata-Nui patrzył na niego z góry.
- Wielkie było twe zło, ale ostatecznie zło zabiło same siebie, czyniąc je, spełniłeś jego żądania i uciekło z ciebie. Jeśli już dobro przepełnia twoje serce, ja odpuszczam ci wszystko. - Po tych słowach Mata-Nui wyciągnął rękę i fala światła wystrzeliła z serca Teridaxa, potem oświetliła całą okolicę, a czerwień oczu Makuty zmieniła się w zieleń, cały stał się biały, czysty i emanował światłem. Krahnika podzieliła się, Krakhan pękła, a na twarzy makuty pozostała sama Ignika. W tym czasie nikt nie zauważył, iż woda sięgnęła już wszystkim do kolan, a Jaller zdążył utonąć.
- Bracie, teraz tylko szybko musimy uciekać! - powiedział przestraszony Wielki Duch. Maską Portali otworzył portal do normalnego świata. Pozwolił wejść pierwszemu Takanuvie, a potem wszedł sam. Ale zaraz, gdzie jest Makuta? Okazało się, iż Teridaxowi ogromny słup protodermis zwalił się na stopę, co było skutkiem powodzi. Był za daleko, by znaleźć się w portalu.
- Bracie! - Mata-Nui już miał pomóc Makucie, jednak ten odezwał się:
- Nie, zostań bracie, mimo wszystko byłem zbyt zły i nie powinieneś mi wybaczyć. Pozostań w portalu, i stwórz świat od nowa. Oddam Ci maski, użyj ich właściwie.
Po tych słowach Mata-Nui nie zdążył już pomóc Makucie, ponieważ ten mroczną łapą chwycił słup protodermis i przygniótł się. Tysiące masek wleciało do zamykającego się portalu. Teridax wraz z alternatywnym wymiarem umarł.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|