|
|
Bionicle Forum Bionicle
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
SejfMan
Były Moderator
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: się biorą dzieci? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:39, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Tya. Czytałem.
Tak.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Tahu
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/6 Skąd: Metru-Nui Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 7:19, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zastaje znim i pytam o jak łatwo pokonacz makute
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
DragonShadow
Były Moderator
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6 Skąd: Destral Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:05, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Deszcz ustaje. Zbliża się noc.
Launcher
W jednej chwili Salem uspokoił się i spojrzał na ciebie zdziwiony. Zaskoczyło go to,że odpowiedziałeś mu spokojnie.
-Dobra... więc powiedz mi co czytałeś. Bo wiesz, to moje osobiste notatki i nie chcę, aby moje osobiste myśli były czytane przez kogoś takiego jak ty. - spojrzał na ciebie całkiem spokojnie, lecz czułeś ,że za tym spojrzeniem kryje się pogarda.
Napisz co być zrobił.
Halon
Przestało padać. Ty zaś wybrałeś się rozejrzeć po wyspie. Z daleka teren wyglądał jak czarna pustynia, lecz tak naprawdę wszystko było z czarnego kamienia . Jedynym co nie było na tym terenie skamieniałe były wyschnięte trawy, które płonęły żywym ogniem. Wydawało się,że teraz tylko wy jesteście na tej wyspie żywymi istotami. W oddali można było zauważyć coś w rodzaju gór. Gdy się im bardziej przyjrzałeś, dostrzegłeś ,że na nich znajduje się las. Być może nie jesteście tu sami.
Zbliża się noc. Co robisz?
a)wracasz do obozowiska
b)idziesz dalej
c)kierujesz się w kierunku lasu
d)impro
Damene
Gdy zadałeś pytanie, usłyszałeś śmiechy. Nie były one serdeczne, a wręcz wyśmiały cię, tak jakby to pytanie było oczywiste dla największego głupka. Usłyszałeś w myślach:
-Makutę? Pokonać? A czy ja wyglądam ta takiego, co kiedy kol wiek zapytał to co ty?
Rahi wyśmiało cię. Po chwili ironiczny śmiech bestii oraz tych, które nie wiesz skąd usłyszałeś, zamilczały. Rahi wyglądało tak, jakbyś nic nie zrobić, nic nie powiedział. Co jakiś czas podlizywało fioletowym językiem zęby. W jednej chwili za tobą rozległ się po jaskini jakiś ryk. Znana ci już bestia zdenerwowała się i była gotowa zrobić wszystko. Ryki powtarzały się co jakiś czas i coraz głośniej . To coś było coraz bliżej. Co robisz?
a)idziesz sprawdzić, co tam jest
b)zostajesz na miejscu
c)idziesz za smoko-podobnym rahi
d)zabijasz smoko-podobnego rahi
e)impro
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Robson
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:26, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
a)wracam do obozowiska
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
SejfMan
Były Moderator
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: się biorą dzieci? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:01, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
"Czytałem jedyne, co jest widoczne. Sam koniec. Zobacz sobie."
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Tahu
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/6 Skąd: Metru-Nui Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:17, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
c)idziesz za smoko-podobnym rahi
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
DragonShadow
Były Moderator
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6 Skąd: Destral Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:41, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Launcher
Salem wziął do rąk pamiętnik. Uśmiechnął się. Szybko przeczytał ostatni wpis.
-”Ach... zapisałem tu cały swój pobyt tutaj. Nie były to najlepsze czasy ale życia nie żałowałem. Szczerze... gdybyś zobaczył jaki byłem kiedyś, nie poznał być mnie.” - uśmiechną się serdecznie do ciebie. -”Byłem... nawet nie chcę mówić kim. Cóż... najbardziej co mi utkwiło w pamięci z tych starych lat to wróg oraz pierwsza miłość. Nie dziwie się ,że nie mogłeś się rozczytać. Nikt by nie mógł ,prócz mnie.”
a)prosisz go ,aby opowiedział ci o tym „wrogu”
b)prosisz go, aby opowiedział ci o swej pierwszej miłości
c)prosisz go, aby opowiedział więcej o sobie „z tamtych lat”
d)o nic nie prosisz
Halon
Wróciłeś do obozowiska. Zieleniec przytulał przy ognisku jedną z kur. Druga zaś spała w ocalałej klatce. Zieleniec zauważył się ,po czym zdenerwowany powiedział :
-”Co? Każdy ma coś ulubionego. Ja mam... kury! Miłe stworzonka. Pff... inni wolą te spinaxy, visoraki i kto wie co jeszcze.”
Taygi nie było. Nie wyglądało na to, aby ktoś był w namiotach.
a)siadasz obok Zieleńca
b)pytasz, gdzie jest Tayga
c)impro
Damene
Poszedłeś za bestią. Stała. Przeciwnik był coraz bliżej. Okazało się, że było ich kilku. Były to wilcze rahi, podobne do spinaxów, o czarnej barwie. Okrążyły bestię. Jeden z nich stał na przeciwko ciebie. Wyszczerzył kły, które były ostre jak brzytwy. Przeciwnicy rzucili się na bestię. Co ty natomiast robisz?
a)uciekasz
b)walczysz z rahim, które stoi na przeciwko ciebie
c)”pomagasz” zwierzęcym łowcom w zabiciu nieszczęsnej bestii
d)impro
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
SejfMan
Były Moderator
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: się biorą dzieci? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:04, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Proszę o opowieść o wrogu.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Tahu
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/6 Skąd: Metru-Nui Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:55, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
c)”pomagasz” zwierzęcym łowcom w zabiciu nieszczęsnej bestii
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Robson
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 8:52, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
b)pytam, gdzie jest Tayga
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
DragonShadow
Były Moderator
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6 Skąd: Destral Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:19, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Przepraszam,że tak długo nie było pytanek, ale nie miałam czasu na nie. A to wyjazd, a to szkoła oraz lenistwo. Cóż, zapomniałam, jak szybko można coś napisać.
Launcher
-”Cóż. Miał na imię Alove. Cały srebrno-błękitny.... bleh! Samolubny, lalusiowaty typ. Niestety, był lepszy ode mnie w podstawowych rzeczach. Dopiero po jakimś czasie stałem się lepszy od niego. Zazdrościł mi jednego. A czego? Ja miałem większe szanse u kobiet. ”-zaśmiał się radośnie Salem. -”Posiadał wiele cech, które odpychały od niego przeciwną płeć. Między innymi niechlujność, lenistwo, był zapatrzony w siebie ,według jego zdaniem, tylko on ma zawsze racje. I wiele innych, które wymieniałbym bez końca. Zawsze, gdy nasze drogi się skrzyżowały, ja i on toczyliśmy krwawe walki o... ” - w tej chwili Salem umilkł. Po chwili zapytał cię:
-”Słyszysz?” - popchną cię w kąt, nie czekając na twoją odpowiedź. Kazał być ci cicho. Siedziałeś spokojnie w kącie stajni. Spojrzałeś na Salem'a zszokowany. Szczekał jak jakiś pies. Zupełnie jak pies. Wył, piszczał, szczekał, warczał. Po kilku minutach „pokazu” makuta skomlił jak rahi,proszące o kawałek mięsa. Słychać było, jak ktoś w pobliżu pyta bezradnie „Kto tam jest?”. Salem co kilka sekund zaszczekał. Widziałeś tylko jego czerwone ślepia, skierowane ku wejściu. Salem zaprzestał wydawania z siebie jakich kol wiek odgłosów. Drzwi zaskrzypiały. W ciemności nic nie było widoczne, prócz zgrabnej sylwetki ,zbliżającej się postaci. Gdy miała w pewnej chwili coś wymamrotać z ust, upadła na ziemię. Zabłysło światło. Wyszedłeś z konta. Zobaczyłeś przed sobą Salema stojącego nad nieprzytomną postacią. Postaci ta była zwykłą, lekko ciemno-czerwoną Vortixxianką. Jej pancerz zdobiły czarne cętki. Salem zaś patrzył na nią niby to zdziwiony, niby to zszokowany. Przeklną. Salem odezwał się do ciebie :
-”To szczekanie to właśnie to ,co chciałem ci pokazać. Przeciwnik sam do ciebie przychodzi, niczego nie świadomy. A o-ona...” - wskazał wzrokiem na Vortixxiankę - „właśnie o nią toczyłem walki z Alovem.”
a)pytasz, kim ona jest
b)czekasz, aż coś doda Salem
c)napisz,co byś innego zrobił.
Halon
-”Nie mam pojęcia. Była tu przed chwilą. Rozejrzyj się. Sądzę, że poszła oglądać gwiazdy, gdyż na tej wyspie są niezwykle piękne.”
Bez wahania poszedłeś jej szukać. Znalazłeś ją niedaleko obozowiska, siedzącą na ziemi. Wpatrywała się w setki gwiazd na niebie, które na tej wyspie wyglądają przepięknie. Wyglądało na to,że nie zauważyła cię.
a)siadasz obok niej
b)witasz się z nią
c)skradasz się, po czym straszysz ją znienacka.
Damene
Smocze Rahi upadło martwe. Wokół niego stały mniejsze Rahi, bardziej podobne do Spinaxów. Zawyły na znak zwycięstwa. Po kilku minutach patrzyłeś, jak Rahi rozrywały ciało bestii, zjadając je ze smakiem. Jeden z nich położył spory kawał „mięsa” obok ciebie. Wpatrywało się w ciebie.
Napisz,co byś zrobił.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Robson
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:18, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
a)siadam obok niej
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
SejfMan
Były Moderator
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: się biorą dzieci? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:54, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Sorrki, ale nie kumam z tym szczekaniem
B.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Tahu
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/6 Skąd: Metru-Nui Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:42, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Zjadłbym "mięso".
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
DragonShadow
Były Moderator
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6 Skąd: Destral Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:24, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Launcher
-”Nazywa się Shanape. Jest wspaniałym zabójcą. Bajecznie posługuje sztyletami. A te błękitne oczy...” - rozmarzył się na chwilę Salem, po czym wrócił do rzeczywistości, ciągnąc dalej - „Nie jestem pewny, ale chyba nadal przyjaźni się z pewną Iką. Są do siebie podobne, lecz Ika jest srebrna, cętki jej są większe oraz posługuje się łukami. Zwykła myśliwa Nie znam jej zbyt dobrze. Zawsze była gdzie indziej. Widziałem ją tylko dwa razy. Ach... Shana... kochałem ją i nadal kocham.”
Vortixxianka powoli odzyskiwała przytomność. Salem rozkazał ci schować się w stogu siana.
a)wykonujesz polecenie
b)odmawiasz wykonania polecenia
Halon
Usiadłeś obok niej.
-”Witaj.” - przywitała cię serdecznie - „Te skupisko gwiazd jest piękne! Nigdy nie widziałam gwiazd, w takiej potężnej ilości. Popatrz!” - wskazała ręką na kilka gwiazd obok siebie – „Widzisz? Wyglądają jak jedno wielkie stado jakiś drapieżnych rahi. A tutaj młode! Tak dawno nie przyglądałam się gwiazdom. Zbyt dużo przygotowań i zadań przez tą całą wojnę. Czasem myślę, która ze stron konfliktu ma łatwiej. Nad każdym ruchem trzeba się zastanowić, inaczej ktoś zapłaci jakąś cenę. Mam nadzieję ,że nie będę musiała uczestniczyć w walce pomiędzy DH ,a BoM..”
a)wpatrujesz się w gwiazdy
b)dodajesz swoje zdanie, na temat wojny. (napisz, co o tym sadzisz)
c)zmień temat rozmowy (napisz , na jaki temat zmieniasz)
d)improwizacja
Damene
Pokarm był tak wstrętny dla twoich ust, ze nie mógłbyś przełknąć nawet kęsa. Rzuciłeś kawał mięsa na ziemię. W jednej chwili drapieżne rahi szarpały mięso, nie marnując najmniejszego kęsa. Jeden z nich stał obok ciebie. Reszta zaś wybiegła z jaskini.
a)biegniesz za zgrają drapieżników
b)zostajesz w jaskini
c)próbujesz zaprzyjaźnić się z rahim, które stoi obok ciebie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|